Aktualności

Policjanci na wolnym interweniowali przy pożarze

Data publikacji 03.08.2020

W sobotę wieczorem policjanci z Lublina w czasie wolnym od służby wyprowadzili mieszkańców z bloku na zewnątrz po tym, jak zauważyli wydobywający się dym z okien jednego z mieszkań włodawskich bloków. Okazało się, że w domu 57-latka zapaliła się kuchenka mikrofalowa. Mężczyznę wspólnie z innymi służbami wydobył z mieszkania policjant włodawskiej "patrolówki".

W sobotę tuż po godz. 19:00 będący w czasie wolnym od służby policjanci z Oddziału Prewencji Policji w Lublinie oraz technik kryminalistyki z Komendy Miejskiej Policji Lublin zauważyli wydobywajacy się dym z okna mieszkania bloku znajdujacego się na trzecim piętrze. Funkcjonariusze natychmiast pobiegli do środka budynku i z uwagi na zagrożenie wyprowadzili mieszkańców na zewnątrz.

Za chwilę przybyli też policjanci z włodawskiej "patrolówki". Starszy sierżant Adam Abramczuk wspólnie z innymi służbami wydobył 57-letniego włodawianina z jego mieszkania. Mężczyzna ze względu na doznane obrażenia został zabrany do szpitala. Policjanci ustalili od prowadzących akcję gasniczą strażaków, że w mieszkaniu włodawianina miało dojść do zapalenia się kuchenki mikrofalowej najprawdopodobniej z powodu wady urządzenia instalacji elektrycznej. Mężczyzna przebywał w domu sam.

Niewątpliwie zdarzenie wyglądało bardzo poważnie, ale na szczęście sprawne działanie służb ratowniczych szybko opanowało zagrożenie.

sierżant sztabowy Elwira Tadyniewicz

 
 
 
 

Powrót na górę strony