Tragiczne sobotnie popołudnie nad wodą
Tragicznie zakończył się wypoczynek nad wodą dla 54-letniej mieszkanki powiatu lubelskiego. Kobieta pływała w Jeziorze Białym. Nieprzytomna została wyciągnięta z wody przez policjantów i WOPR. Mimo prowadzonej na miejscu akcji ratunkowej jej życia nie udało się uratować. Policjanci ustalają okoliczności zdarzenia i apelują o rozwagę oraz rozsądek przy korzystaniu z kąpieli wodnych!
Do zdarzenia doszło dzisiaj po godzinie 15:00. Dyżurny włodawskiej komendy otrzymał informację o topiącej się kobiecie w Jeziorze Białym. Natychmiast na miejsce udały się służby. Jak wstępnie ustalili policjanci, 54-latka przyjechała do Okuninki rekreacyjnie. Około godziny 15:00 poszła popływać. Jej unoszące się na wodzie ciało zobaczył turysta, który przepływał niedaleko rowerkiem wodnym. Nieprzytomną kobietę z wody wyciągnęli policjanci z patrolu wodnego oraz ratownicy WOPR. Pomimo podjętych czynności reanimacyjnych nie udało się uratować jej życia.
Apelujemy o rozsądek nad wodą. Przypominamy, że najczęstszą przyczyną utonięć jest przecenianie swoich umiejętności pływackich lub ich całkowity brak czy pływanie w stanie nietrzeźwym i w miejscach niestrzeżonych. Bardzo ważne jest to, by nie wchodzić do wody, kiedy ciało jest rozgrzane. Należy wchodzić do wody stopniowo, ochlapać klatkę piersiową, szyję i głowę inaczej grozi nam szok termiczny. Zwracajmy uwagę na innych, nasza spostrzegawczość może uratować życie. Nigdy nie zostawiajmy bez nadzoru dzieci nawet na chwilę, czasami wystarczy ułamek sekundy by kąpiel skończyła się tragedią dla całej rodziny.
aspirant sztabowy Kinga Zamojska-Prystupa