Aktualności

Maluchem w radiowóz

Wczoraj w godzinach wieczornych dwóch młodych mieszkańców powiatu włodawskiego poruszających się Fiatem 126p przez kilka kilometrów uciekało przed policjantami. Bilans ucieczki – uszkodzony maluch i policyjny radiowóz oraz dwóch piratów za kratkami...

 

            W poniedziałek o godz. 18.15 dyżurny włodawskiej Policji otrzymał zgłoszenie od policjantów z Sosnowicy (powiat parczewski), że w kierunku Kołacz nadjeżdża, ścigany przez nich „mały” Fiat, którego kierowca nie zatrzymał się do kontroli drogowej. Uciekający zgubili pościg w m. Wołoskowola gm. Urszulin.

 

            Włodawski dyżurny skierował w ten rejon patrol z posterunku w Urszulinie. Znający teren policjanci przewidzieli, że poszukiwany pojazd może wyjechać w m. Wólka Wytycka i tam podjęli próbę jego zatrzymania. Kierujący „maluchem” zignorował sygnały policjantów nakazujące zatrzymanie pojazdu i dalej kontynuował ucieczkę. Policjanci szybko dogonili uciekający pojazd, kierujący Fiatem nie reagował na sygnały świetlne i dźwiękowe – jechał środkiem drogi uniemożliwiając wyprzedzenie go. Przy jednej z prób wyprzedzenia celowo uderzył samochodem w bok wyprzedzającego go Poloneza.

 

             

 

              Z uwagi, iż pościg toczył się na terenie wsi policjanci zdecydowali się na kolejną próbę zatrzymania dopiero na otwartym terenie. Okazja nadarzyła się po kilku kilometrach tuż za Lubowierzem. Kierujący „maluchem” nagle zwolnił zjeżdżając na prawy pas, wówczas policjanci podjęli próbę wyprzedzenia „Fiata” jednak kierujący staranował radiowóz uderzając swoim pojazdem w bok Polonez, próbując zepchnąć jadących nim policjantów do rowu. Mały Fiat odbił się od radiowozu po czym zjechał do przydrożnego rowu i zatrzymał się. Kierujący i pasażer Fiata „wyskoczyli” z samochodu i zaczęli uciekać – po kilkunastu metrach obaj zostali zatrzymani.

Okazało się, że „maluchem” kierował 19 letni mieszkaniec gm. Stary Brus, który miał 2.4 promila alkoholu w organizmie. Pasażerem auto był jego właściciel 19 letni mieszkaniec gm. Hańsk - również nietrzeźwy – miał 2,2 promila alkoholu w organizmie.

 

            Kierowca i pasażer małego Fiata nie odnieśli żadnych obrażeń, również policjanci wyszli z opresji bez uszczerbku na zdrowiu. Wartość uszkodzeń Poloneza oszacują biegli.

 

            Kierujący Fiatem odpowie karnie nie tylko za kierowanie samochodem pod działaniem alkoholu ale i za niezatrzymanie się do kontroli, mogą mu zostać także przedstawione zarzutu narażenia policjantów na niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia – grozi za to kara do 3 lat więzienia. Policjanci ustalają jaka była rola w zdarzeniu właściciela – pasażera Fiata.

Powrót na górę strony